97. Pytanie do Jaskini

OSWIECONE EGO

„Umysł dziecka” to stan umysłu dorosłej osoby. Ty ze swoją wiedzą siedzisz tylko pare pięter wyżej od osoby z “umysłem dziecka”, ale nad Tobą jest jeszcze wiele pięter i “mędrców”, do których zapewne nie dotrzesz w tym życiu.”

Odpowiedz Jaskini:

Przeciwnie, poniewaz male dziecko nie mysli, tylko doswiadcza swiata: nog, rak, slonca, twarzy matki. Nie nazywa tych rzeczy, nie porownuje ich, nie ocenia, tylko doswiadcza. 

Dorosly czlowiek przeciwnie. Patrzy na reke i mowi: „To jest moja reka”, choc pojecia nie ma co znaczy „moja”, ani co to jest „reka”.

JA nie istnieje! Jest wyobrazeniem. Kto mialby miec jakakolwiek wiedze? Kto moglby byc wyzej lub nizej „mnie”, jesli „ja” i „on” to uluda, iluzoryczny podzial? W „czyim” zyciu? Kto ma dotrzec? Gdzie dotrzec? Czyz jest cos oprocz tego, Co juz Jest? Juz „jestes”, TU jako TO bezpodmiotowe doswiadczanie, ekspresja czegos, na co nie ma nazwy, a co jest esencja wszystkiego.

Kiedy sie to wydarzy, zostanie ujzane, ze nie ma zadnej drogi, ani nikogo, kto by po niej kroczyl. Poniewaz przebudzenie jest od „ja” a nie dla „ja”, nie ma zadnego sposobu, w ktorym fantom „ja” mialby wplyw na to, by sie oswiecic. „Ja” nie moze byc oswiecone. Kiedy wglad ustapi i powroci umysl, wtedy „ja” sie nadyma i uwaza, ze jest oswiecone. Dlatego napisalem o koniecznosci ujzenia, ze kazda ze sciezek czyni z nas poszukiwaczy i ostatecznie nalezy ja porzucic, na co wirtualny byt „ja” nie ma wplywu i na co nie ma zadnego „sposobu”.

2019-10-22T15:52:51+00:00