RÓŻNE STANY ŚWIADOMOŚCI

KK: „widzę, że pojawia się poczucie wyższości, że ja wiem, że mnie nie ma itd a reszta żyje w iluzji albo wierzą w jakieś pierdoły typu prawo przyciągania, kroniki akaszy, czakry, astrologię czy inne bajki.”

YOSHI: Nic złego nie ma w żadnym odczuciu. W poczuciu wyższości, o którym piszesz, też. Jeśli masz takie uwarunkowanie, taką konstrukcję, to taka energia może się pojawić. Ważne, czy jej ulegniesz. Tu kłania się medytacja. 

Jest taka historia o pięknej dziewczynie przeniesionej przez jednego mnicha nad błotnistą drogą. Drugi mnich nie wytrzymał po jakimś czasie i wypalił:

  • Jak mogłeś dotykać kobiety, czy nie wiesz, że powinniśmy wystrzegać się pokus?!
  • Ja mój bracie zostawiłem ją na suchym lądzie dwie godziny temu. Ty wciąż ją niesiesz w umyśle.

Więc medytacja jest umiejętnością otwierania się na to, Co Jest. To wewnętrzna zgoda. A kiedy pojawia się niezgoda, następuje uwolnienie.

W sensie: Medytacja jest Spokojem wynikającym z otwartości, z niewymuszonej zgody. A jeśli pojawi się na chwilę w medytacji niezgoda, to za chwilę przychodzi uwolnienie od tej emocji i powraca Spokój. To normalne, że czasami nawet silne emocje mogą się pojawić. Ważne czy się do emocji przywiążesz i pójdziesz za nią i wejdziesz w tę całą opowieść umysłu, że jest źle, że jest ciężko, że inni mają lepiej – czy nie będziesz przywiązany i puścisz tę całą paplaninę. Stąd słowa: „kiedy pojawia się niezgoda, następuje uwolnienie.” Uwolnienie od niezgody. Potem, po uwolnieniu pojawia się Spokój. Dlatego ważne jest, aby się nie karcić i nie obwiniać. Nie mamy wpływu na to, co się pojawia. „Mamy wpływ” na to, czy kupimy tę opowieść, czy nie. Jeśli chcesz traktować świat na poważnie, przygotuj się na kłopoty. Musisz wewnętrznie, nie intelektualnie odpuścić. Podobnie jak z niemyśleniem. Nie chodzi o to by nie myśleć a o to by w treść myśli nie wchodzić.

Badanie umysłu daje wiedzę (nie wiarę) na temat tego jak ten biologiczny komputer obsługiwać. Jak funkcjonuje „Twoje” ciało i umysł. To daje mądrość w postępowaniu.

Jednak ludzie wierzą w to, że dzięki medytacji się oświecą a wtedy wszystkie problemy znikną, pojawi się stan wiecznego dobrobytu i będą w stanie wiecznej radości na wieczność. Przykro mi, ale to bajki.

Trzeba kompletnie nic z medytacji nie czaić, aby uwierzyć w to, że jest się świadomością. Jest stan snu, stan śnienia, stan jawy, stan jedności, stan pustki, stan nieprzytomności, stan utrzymywania uważności, stan ataku umysłu, stan pijanego umysłu, stan halucynogenny… To wszystko stany umysłu. Kiedy dostaniesz pałką w głowę, kiedy jesteś w śnie bez snów, kiedy jesteś w narkozie – nie jesteś świadomy. 

-Y.

2024-01-18T13:40:08+00:00